Quantcast
Channel: Tramwaj nr 4 książki i... » Przeczytane 2015
Viewing all articles
Browse latest Browse all 42

Okupacja od kuchni, czyli co trza było zjeść za Niemca

$
0
0

okupacjaZnak to takie specyficzne w mojej blogowej karierze wydawnictwo. Przysyłali zapowiedzi, ja ich czasem o coś prosiłem, oni nie odpowiadali, a jak odpowiedzieli to nie wysłali, a jak wysłali to zaginęło. Zatem nie współpracujemy, ale książki ich lubię, w ostatnim stosie było ich trzy na cztery :)

Dzisiaj zatem pierwsza z nich, Okupacja od kuchni,  ta, która została wydana chyba w jakimś kolejnym znakowym imprincie o nazwie Ciekawostki historyczne. Zabrałem się za nią wieczorem i to nie był dobry pomysł, bo małżonka poirytowana moim chichotem zagoniła mnie szybko do spania. Tak nie przejęzyczyłem się śmiałem się momentami w głos czytając o tych trudnych czasach

Było to możliwe dlatego, bo to książka, która budzi zarówno przerażenie, jak i niekłamaną dumę połączoną z radością. Wojna to był straszny czas, nie zdawałem sobie jednak sprawy, że aż tak straszny dla ludności cywilnej zupełnie nie zaangażowanej w walkę z okupantem. Byłem przekonany, że owszem, żyło się wtedy ciężko, ale nie wiedziałem, że aż tak ciężko. Z racji żywnościowych wydawanych przez Niemców nie byłoby szans wyżyć, dostarczały one mniej więcej jedną trzecią dziennego minimalnego zapotrzebowania na kalorie dla dorosłego i jeszcze mniej dla dzieci. To było dla mnie szokiem.

Śmiech i poniekąd dumę wywołały u mnie sposoby na zdobycie żywotności o jakich pisze autorka. Kozy na podwórkach miast, grządki w parkach, króliki w łazienkach i szmugiel na niewyobrażalna skalę. Dobrze zorganizowana ekipa kolejarzy potrafiła w samej tylko lokomotywie ukryć dwie tony jedzenia. DWIE TONY! Najgłośniej śmiałem się, kiedy przeczytałem o świni przebranej za steraną życiem, schorowaną babuleńkę, która podtrzymywana przez zatroskaną rodzinę przemaszerowała po peronie przed oczyma niemieckiego i przy numerze z walizkami pełnymi kotów.

Czyta się to znakomicie, choć groza miesza się z humorem, ale pomysłowość Polaków okazuje się jednak być na poziomie mistrzowskim. Bez tego niekonwencjonalnego myślenia mogłoby nas teraz nie być na świecie. Dlaczego? Nasi dziadkowie, czy pradziadkowie zmarliby z głodu. Na koniec dodam jeszcze, że nasi przodkowie byli w tym wymyślaniu sposobów na przeżycie tak dobrzy, że ich książki z przepisami wydawano w okresie wojny w zachodniej Europie.

Informacja tramwajowa
Jak najbardziej! Twarda oprawa ochroni przed zniszczeniem, a frajda z lektury jest przeogromna. Wymieszane emocje, mnóstwo wiedzy i lekkość pióra autorki dają znakomity, wart uwagi tytuł.

Podsumowanie:
Tytuł: Okupacja od kuchni
Autor: Aleksandra Zaprutko-Janicka
Wydawca: Znak
Do tramwaju: tak
Ocena czytadłowa: 6/6
Ocena bezludnowyspowa: 4/6

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję księgarni internetowej

logo_bonito


Viewing all articles
Browse latest Browse all 42

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra